Kłótnia o promienie. Czy niebieskie światło jest szkodliwe?

Ile razy słyszeliśmy, żeby nie wpatrywać się przed snem w ekrany komputerów
i telefonów? Żeby lepiej dopasować oświetlenie w domu i pracy? Łatwo powiedzieć, ale dużo gorzej wcielić te wszystkie dobre rady w życie. Laptopy, tablety, smartfony, telewizory LCD, a nawet nowoczesne oświetlenie LED-owe – praktycznie cała elektronika towarzysząca nam niemal 24h/7 jest źródłem znienawidzonego niebieskiego promieniowania. Co ciekawe, o szkodliwości światła niebieskiego mówi się od niedawna, chociaż towarzyszy nam ono praktycznie od zarania dziejów. Jak to właściwie jest z tym niebieskim światłem? Czy może być naturalne? Czy zawsze jest szkodliwe? Czy zastanawiałeś/-aś się kiedyś, jak wpływa niebieskie światło na trądzik

Niebieskie światło, czyli jakie ?

Krótka powtórka z fizyki. Światło jakie znamy jest promieniowaniem widzialnym, które wywołuje u ludzi i zwierząt różne wrażenia wzrokowe. Światło widzialne to jednak tylko pewien przedział widma fal elektromagnetycznych. Ludzkie oko odbiera zakres od 380 do 780 nanometrów [nm], chociaż zwierzęta mogą rejestrować promieniowanie
o innych długościach. Dodatkowo, w samym widmie światła widzialnego istnieją przedziały o różnych długościach fal. Nasze oko i mózg interpretują je jako wrażenie różnych barw. I tak, na przykład: fale o długości od 380 do 436 nm to dla nas fiolet, od 436 do 495 nm to niebieski, a przedział o długości fali od 495 do 566 nm widzimy jako zielony.

Niebieskie światło – naturalne czy sztuczne?

I takie, i takie. Wbrew pozorom, światło niebieskie nie jest jedynie sztucznym produktem nowoczesnych urządzeń elektronicznych. Towarzyszy nam od zawsze, ponieważ stanowi naturalną składową światła słonecznego. Warto wiedzieć, że światło w ciągu dnia zmienia swoje spektrum, więc ludzki organizm dopasował się do jego rytmu i potrafi bezproblemowo znieść także dawkę światła niebieskiego. W naszych oczach mamy też szereg receptorów (pręciki i czopki), odpowiadających za wychwytywanie światła o danym spektrum. Problem w tym, że wraz z rozwojem technologii, dawka niebieskiego promieniowania jest nieporównywalnie większa niż w naturalnych warunkach. Chociaż badania nad skutkami takiej ekspozycji ciągle trwają, dotychczasowe wnioski przeważnie nie napawają optymizmem.

Wpływ niebieskiego światła

W świetle najnowszych odkryć możemy stwierdzić, że niebieskie światło ma swoje plusy i minusy.

Plusy

Zdecydowanie dobrze wpływa na sprawność umysłową – polepsza koncentrację
i samopoczucie. Łagodzi sezonową depresją, a nawet poprawia jakość snu u osób starszych. Z naturalnym niebieskim światłem lubi się także nasza skóra. Zmniejsza ono stany zapalne, działa bakteriobójczo, więc można powiedzieć, że niebieskie światło na trądzik podziała zbawiennie. Odpowiednio dawkowane może nawet pomóc w leczeniu blizn i niektórych chorób skóry.

Minusy

Za najpowszechniejszy skutek „napromieniowania się” uchodzi zaburzenie procesów metabolicznych zachodzących w siatkówce oka. Prowadzi ono do powstania wolnych rodników uszkadzających komórki receptorowe. Eksperymenty laboratoryjne wykazały, że światło potrafi uszkodzić siatkówki u zwierząt. Nie dysponujemy jeszcze potwierdzonymi wynikami dla ludzi. Nie zmienia to faktu, że istnieje u nasz ryzyko zakłócenia reakcji źrenic. Gdy do niebieskiego promieniowania z ekranu dodamy kiepskie oświetlenie w pomieszczeniu, nadwyrężenie oczu mamy gwarantowane.

Innym poważnym skutkiem nadmiernej ekspozycji na światło niebieskie jest rozregulowanie naszego rytmu dobowego. Intensywne niebieskie promieniowanie naturalnie nas pobudza. Spędzając czas przed komputerem lub smartfonem możemy mieć problemy z zaśnięciem, a w dłuższej perspektywie także i z układem krążenia.

Koniecznie zadbaj o świetlną higienę, jeśli zauważyłeś/-aś już następujące dolegliwości:

  • suchość oczu,
  • zaczerwienienie oczu,
  • słabsze widzenie (nawet na jedno oko),
  • łzawienie,
  • bóle głowy.

Niebieskie światło szczególnie nie lubi dzieci i osób starszych. Soczewki oczne najmłodszych są przejrzyste i filtrują mniej światła. U seniorów z kolei znacząco słabnie naturalny system obronny oczu, więc siatkówka jest dużo bardziej narażona.  

Jak zmniejszyć szkodliwość niebieskiego światła?

Po pierwsze, odporność na niebieskie promieniowanie jest cechą bardzo indywidualną. Nikt więc obiektywnie nie ustali bezpiecznej dawki. To dlatego tak ważna jest obserwacja naszego organizmu w ciągu dnia. Dokuczliwe zmęczenie zmniejszysz, stosując parę trików:

  1. Zaopatrz się w okulary ze specjalną powłoką antyrefleksyjną (blokuje także światło niebieskofioletowe).
  2. Włącz w swoim smartfonie funkcję filtrowania niebieskiego światła.
  3. Nie korzystaj z komputerów, smartfonów lub ekranów LCD w całkowitej ciemności! Zadbaj o dobre doświetlenie pomieszczeń.  

I oczywiście –  ogranicz czas spędzany przed ekranami urządzeń elektronicznych
i w pomieszczeniach z LED-ami. A jeśli to niemożliwe, zadbaj chociaż o świetlny detoks przed pójściem spać. Niestety, nawet sen na najlepszym materacu pod słońcem nie pomoże wykończonym oczom…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *